Strony

Strony

niedziela, 11 września 2011

Indian Summer.

Nie wyobrażam sobie nie wykorzystać ostatnich dni lata na założenie rzeczy, które już niedługo pójdą na dłuuugo w odstawkę, a ich miejsce zajmą kozaki, swetry i płaszcze. Stąd też mój typowo letni strój - krótka, bandażowa spódniczka (tym razem brązowa) i koturny - jak na prawdziwą butoholiczkę przystało, kupione za ostatnie pieniądze podczas tegorocznych wakacji w Hiszpanii :) Złote bolerko jeszcze niedawno leżało gdzieś na dnie szafy, kiedy podczas wakacyjnych porządków wpadło mi w ręce i postanowiłam się z nim już nigdy więcej nie rozstawać!

A Wy, macie jakieś sposoby na zachowanie letnich humorów ?

Całuję,
Kinga