KLASYKA // SALE



Święta, święta i po świętach!

I co teraz? Sylwester. Nowy Rok. Karnawał i…wyprzedaże! Co zrobić by nie zwariować podczas szaleństwa zakupów, by nie dać się oszukać i nie wydać na promocjach więcej pieniędzy niżeli zamierzaliśmy? By nie wrócić do domu z  gąszczem nikomu niepotrzebnych pierdół i artykułów kiepskiej jakości?!

Po pierwsze - zróbmy listę. Zanim wybierzeszy się na zakupy, przejrzyjmy strony internetowe ulubionych firm i przyjrzyjmy się bliżej oferowanym przez nie produktom. W ten sposób, po wejściu do sklepu skierujemy się w stronę konkretnych regałów i wieszaków i unikniemy kręcenia się w tłumie przeglądając wszystko, co wpadnie Ci pod ręce. Podczas przygotowywania takiej listy, warto pamiętać, że podczas wyprzedaży warto szukać rzeczy 'must have' - modnych w każdym sezonie. Myślę tutaj o klasycznym płaszczu w neutralnym kolorze, czarnych szpilkach czy botkach i dużej torbie, jeansach, prostych sukienkach. Wybierajmy rzeczy ponadczasowe, klasyczne. 

Po drugie - uzupełnijmy basic. Wyprzedaże to idealny moment by wymienić podstawowe ciuchy w szafie, które stanowią tło dla sezonowych hitów. Kup więc białe i czarne t-shirty, porządnie skrojoną koszulę, skórzaną kurtkę, beżowy lub czarny kardigan, klasyczne szpilki czy trencz. 

Po trzecie - nie dajmy się oszukać. Szukajmy prawdziwych okazji. Przecena 299 -> 279 to nie przecena! Zniżka 10 % zwłaszcza na stosunkowo tanich rzeczach to nie zniżka. Szukajmy większych promocji, sięgających 50%, 70%. Bądźmy czujni - sieciówki coraz częściej oszukują, przyklejając 'lewe ceny'. Kurtka, która kosztowała przez ostatnie dwa miesiące 399 złotych, nagle zyskuje nową cenę. Na metce widzimy więc skreślone 599, przez co 399 wydaje się ceną kuszącą. 


Po czwarte - znajmy swoje prawa! Każdy produkt kupiony na wyprzedaży podlega reklamacji. Tabliczki głoszące, że w czasie wyprzedaży reklamacji się nie uwzględnia są niezgodne z prawem. Dlatego też zawsze pamiętajcie o zachowaniu paragonu, które są podstawą wszelkich roszczeń.

Pamiętając o tych czterech zasadach możecie śmiało ruszyć na zakupy! Jestem pewna, że uzupełnicie swoje szafy w taki sposób, że nie będziecie żałować dokonania nieprzemyślanych zakupów i końcu przestaniecie mówić 'nie mam się w co ubrać!' :)













płaszcz / coat - ZARA %
kapelusz / hat - ZARA %
buty / shoes - Parfois %
torebka / bag - Parfois
koszula / shirt - Tiffi

Photos by Krzysia

28 comments:

  1. Na pewno przyda mi się ten post. Widac, że znasz się na rzeczy i dobrze że nam doradziłas :)

    bekiandbeki.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tylko na wyprzedażach, ale i w trakcie całego roku skłaniam się ku kupowaniu basic'ów... Gdzieś odchodzi szaleństwo, które na chwilę obecną chętniej eksponuję kupując czadowe buty. Podpisuję się pod Twoją listą i zazdroszczę tego pięknego klasycznego płaszcza - zachwycająca faktura materiału i forma... no i te kolory! Zakup na lata! Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dobrze! szalone dodatki potrafią zrobić cały strój!

      Usuń
  3. W piątek byłam w Zarze i uciekłam z niej po kilku minutach. Ja już kompletnie nie umiem robić zakupów w takich warunkach, od razu się denerwuję, a wiadomo że w zdenerwowaniu i chaosie łatwo o impulsywne nietrafione zakupy. Na wyprzedażach kupuję tylko to co wcześniej podobało mi się w Internecie (i nie przestało po kilku miesiącach ;)) i idę/pytam od razu po konkretną rzecz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! ja byłam w Zarze tylko po te dwie rzeczy z posta. polowałam na nie od dłuższego czasu, licząc na to, że ostaną się do wyprzedaży. weszłam, wzięłam z wieszaka, zapłaciłam i wyszłam. migusiem :)) najbardziej cieszyłam się z tego, że nie musze stać w kolejce do przymierzalni!

      Usuń
  4. też byłam, ale miałam listę , tak najlepiej :-) Ten płaszczyk zwrócił na mnie uwagę, ale miałam budżet ograniczony :-) Pięknie wyglądasz <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam wyjątkowe szczęście! był przeceniony, a w dodatku dzięki mojej koleżance udało mi się go zakupić jeszcze taniej!

      Usuń
  5. Bardzo fajnie wyszłaś na tych zdjęciach!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne rady, na pewno się przydadzą jeśli wciąż o nich pamiętasz, gdy wpadniesz do sklepu :D a Ty rewelacyjnie się prezentujesz w tym płaszczyku :) świetna stylizacja, wszytsko jak najbardziej na duży plus :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny płaszczyk no i kapelusz <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Może to się wyda śmieszne, ale ja podczas wyprzedaży w ogóle nie chodzę po sklepach. To szaleństwo nie dla mnie ;-) Wybieram przeceny internetowe! Płaszcz wygląda bardzo szlachetnie, a zestawiony z tym kapeluszem to czysty strzał w dziesiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie klasyczne zestawy :) Długo czaiłam się na ten sweterek - jednak fakt "zgryzienia" wziął niestety górę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zakochałam się w tym idealnym połączeniu!! Wszystko do siebie pasuje!!


    pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  11. ktoś jest w Bytomiu i nie napisał żeby wyskoczyć na kawę ;(
    cudowny płąszcz!! Uwielbiam Cię w kapeluszach! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. cool outfit and i love your hat :)
    Btw Happy New Year :D
    WWW.PUTRIVALENTINALIM.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba za dobrze znam swoje prawa i później mnie w sklepach nie lubią ; (

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuje,tak z obecnej kolekcji:),
    świetny płaszczyk:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnei napisany poradnik :) śliczne i zdjęcia i ten ryneczek w tle :)

    OdpowiedzUsuń
  16. swietne połaczenie kolorystyczne płaszcza z kapeluszem:)
    złote rady <3 czasem tylko ciężko sie ich trzymac, mnie szczególnie mieszkając w UK;/ :)
    kisses x
    http://fashiongirlfromtown.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobry poradnik :D ładny kapelusz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładne zdjęcia , świetny kapelusz :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń