Pierwszy jesienny dzień


Co prawda od ponad tygodnia mamy kalendarzową jesień, ale ku mojej uciesze temperatura praktycznie codziennie jest iście letnia!
Dzięki temu mogę zaprezentować Wam moją bandażową sukienkę zakupioną podczas wakacyjnego wyjazdu do Wiednia. Gdy tylko ją zobaczyłam wiedziałam, że musi być moja - głównie ze względu na cudowne połączenie kolorów. Zamiast rajstop wybrałam zakolanówki, do których długo nie mogłam się przekonać. Aby nie było za smutno, zamiast na czerń postawiłam na szarość. Z pewnością włożę je jeszcze nie raz tej jesieni! Na ramiona narzuciłam natomiast klasyczną ramoneskę, która pasuje zdecydowanie do wszystkiego! To jeden z moich ulubionych elementów garderoby. Uważam, że to must-have w szafie każdej dziewczyny :)

W dzisiejszym poście mamy z Magdą do Was prośbę - napiszcie czego Wam brakuje na naszym blogu, co Wam się podoba i co mamy zmienić. Jako, że jesteśmy początkującymi blogerkami niezwykle ważne są dla nas Wasze opinie, abyśmy mogły stworzyć coś co naprawdę do Was trafi i sprawi, że będziecie do nas regularnie zaglądać :)

Pozdrawiam,
Kinga

















Ramoneska - Promod
Sukienka - MNG
Platformy - DeeZee
Zakolanówki - Gatta
Pierścionek - H&M


Zdjęcia - Blueberry Media 



9 comments:

  1. pokażta sukienkę w całek krasie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko mi się tu podoba...zaczynając od świetnej sukienki, ramoneski, a na pierścionku kończąc ;) A za kolanówki i buty podziwiam- dobrze wiesz, że czasem ciężko mi się przekonać do "odważnych" zestawień!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jesienny zestaw.
    Ramoneska jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń