KOSMETYCZNE HITY Z DROGERII


Nie ma nic lepszego niż dobry kosmetyk w dobrej cenie.
 Satysfakcja, kiedy okazuje się, że kupiony za kilka złotych kosmetyk okazuje się równie dobry co ten z najwyższej półki, trzy, pięć albo i dziesięć razy droższy :D 
Przedstawiam Wam moje ulubione kosmetyczne hity do kupienia w drogerii :) 


L'oreal - krem BB i krem CC

Chociaż oba kremy do najtańszych nie należą (L'oreal jest bodajże najdroższą marką z dostępnych w Rossmannie czy Superpharm), są zdecydowanie warte swojej ceny. Mnie udało się je kupić w promocji 2 za 1 i uważam to za jeden z najlepszych zakupów w ostatnim czasie. Przyznam szczerze, że kupiłam je przypadkowo, testując jedynie na ręce, ale już wtedy miałam przeczucie, że to może być strzał w 10tkę! I był :D Krycie: w obu przypadkach dość mocne jak na krem BB. CC pięknie kryje zaczerwienienia, z którymi borykam się od dawna. Dla osób o lekkich niedoskonałościach, świetnie sprawdzą się jako podkład. Ja używam ich jako bazę - kiedy chcę, żeby buzia była ładnie i dobrze pokryta, ale też lekko rozświetlona. Po użyciu, cera wygląda na świeżą i zdrową. Krem nie pozostawia żadnego filmu, błyskawicznie się wchłania, a dzięki kapsułkom dopasowywującym się do odcienia skóry mamy pewność, że produkt nie będzie ani za jasny, ani za ciemny. Po prostu idealny.


Podkłady AFFINITONE Maybelline New York

Kolejny łup z wyprzedaży w Superpharmie - tak sobie myślę, że promocja 2 za 1 zdecydowanie do mnie przemawia ;) Przyznam szczerze, że po tym, jak kilka lat temu używałam kilku tuszów do rzęs tej marki na długo zniechęciłam się do Maybelline. Na początku tego roku, czytają opinie na wizaż.pl o ulubionych podkładach użytkowniczek - Affinitone pojawił się w rankingach kilkukrotnie. Pomyślałam - dziewczyny polecają, cena zachęca - spróbuję. W Rossmannie produkt okazał się kompletą klapą, bo...pomimo obietnic producenta o solidnym kryciu, owe krycie określiłabym jako lekkie, a kierunku średniego. Wróciłam do domu bez zakupów. Wszystko zmieniło się w maju, kiedy podczas spotkania z jedną z makijażystek (pozdrawiam Marta!) zobaczyłam u niej tej produkt i wymieniłyśmy opinię na jego temat. Okazało się, że produkt, choć na pierwszy rzut oka nie zachwyca, nakładany...gąbeczką potrafi naprawdę mocno kryć i zapewnić piękny efekt jednolitej cery bez efektu maski na długie godziny. Ta rada mnie przekonała! Affinitone kupiony (a w zasadzie dwa - jeden ciut ciemniejszy, drugi ciut jaśniejszy). Nakładany gąbką daje efekt mokrej skóry, cena jest jednolita, bo krycie okazuje się całkiem mocne. Nie uwierzyłabym, gdybym nie spróbowała! :) 


 Maskara Volume Stimulator - HEAN

Jeszcze 1.5 roku temu w ogóle nie znałam tej marki. Dzięki wizycie w jednej z drogerii na ulicy Długiej w Krakowie, w której Pani poleciła mi produkty tej firmy. Tusz był wtedy w promocji, więc postanowiłam przetestować. Okazał się fantastycznym produktem - pięknie wydłuża, idealnie rozdzielając i delikatnie pogrubiając każdy włosek. Nie sypie się w trakcie dnia, a wieczorem bardzo łatwo się zmywa. Producent obiecuje także pielęgnację rzęs (tusz jest także odżywką) i chociaż tego efektu nie zauważyłam, to mimo to, gorąco Wam polecam ten tusz. 16 zł za produkt na miarę firm dostępnych w Sephorze ;)

Pomadka/Lakier do ust Bourjous - Rouge Edition Velvet

Moja nowa miłość. Już nigdy się z nimi nie rozstanę! :) Formuła: niewiarygodna. Krycie : 100%. Efekt: matowe usta przez caaały dzień bez konieczności poprawiania. Tak. Lakier przetrwa wszystko - picie, jedzenie, spanie, całowanie, no po prostu...wszystko! Wybór kolorów jest dość szeroki, ja wybrałam dwa róże m.in. Ole flamingo! Aplikator ścięty po ukosie umożliwia precyzyjne pomalowanie ust. Dla osób, które mają suche usta - polecam stosowanie na bezbarwną pomadkę nawilżającą. Opakowanie: bardzo szykowne. Musicie jej spróbować!


Korektory pod oczy - Maybelline

O dość mocno kryjącym korektorze Affinitone pisałam już tutaj (klik!) - w skrócie: produkt ładnie kryje średnio ciemne cienie pod oczami i inne przebarwienia na twarzy. 
Dream LUMI touch natomiast, to inna bajka - specyfik jest przeznaczony do typowego rozświetlania cieni pod oczami. Jeśli ktoś nie ma worów, chce jedynie rozjaśnić okolicę oczu - ten korektor sprawdzi się idealnie. Jeśli ktoś ma większy problem - polecam moją taktykę: kładę małe kropeczki korektora affinitone i lumitouch na przemian, a potem lekko wklepuję gąbeczką. Mieszanka nie obciąża, ani nie przesusza skóry. Produkty ładnie się mieszają, a ich działanie idealnie się uzupełnia.  

Podsumowując: dziewczyny! Gdy tylko usłyszycie, że w superpharmie, rossmannie czy hebe, zastanówcie się jakiego produktu wkrótce braknie Wam w kosmetyczce, poczytajcie wizaż i blogi modowe i dajcie się ponieść szaleństwo! Spróbujcie przekonać się do produktów, o których nigdy nie myślałyście, a inni gorąco je polecają bo mogą okazać się prawdziwym strzałem w 10tkę! A ja, liczę na to, że przetestujecie choć jeden z moich hitów i dacie znać co o nim sądzicie i czy Was też, zachwycił równo mocno co mnie :) 


9 comments:

  1. No dobra....Przyznaję! Te lakiery do ust coraz bardziej mnie ciekawią!
    P.S. Świetny wpis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Wiedziałam, że Cię przekonam ;)
      to coś dla Ciebie, bo nie trzeba myśleć o tym, że trzeba 'poprawić usta' ;)

      Usuń
  2. Lakier do ust Bourjous chce !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rasz kupuj! Są boskie! Róże genialne! W końcu znalazłam zamiennik dla mojej ulubionej pomadki z inglota i drugiej ulubionej z guerlain :D jupi!

      Usuń
  3. Podkład z Affinitone przetestowałam i na początku się sprawdzał, później jednak zaczął wysuszać mi cerę i musiałam go zmienić na inny. Być może na lato znów do niego wrócę ; ))
    A gdzie można kupić te pomadki? Świetnie wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to ja takiego efektu w ogóle nie zauważyłam. mało tego - przechodzę ostatnio terapię kwasami TCA (bardzo silne, mocne, po których skóra jest mega wrażliwa, przesuszona, nienawilżona, a co najgorsze odchodzi z niej skóra w mniejszych i większych kawałkach) i nawet wtedy podkład fajnie sie sprawdzał i nie powodował większego przesuszenia już i tak odwodnionej skóry.
      a lakiery/pomadki kupiłam w rossmannie (ale bourjous jest tylko w takich większych salonach) :)) w superpharm też jest bourjous. kup tam, gdzie szybciej będą promocje :D polecam!

      Usuń
  4. Lakiery do ust :) brzmi zachecajaco :D zapraszam xxxobsessionxxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Lakier do ust? Tego jeszcze nie słyszałam, ale kolor piękny :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń